Uzależnieni. Jak narkotyki skrzywdziły moją rodzinę

Spowiedź matki, której jeden z synów umiera uzależniony od narkotyków.
Przy czytaniu tej pozycji warto się zastanowić co jest w życiu najważniejsze: praca, rodzina, dzieci, swoje ambicje i gdzie jest granica, której przekroczenie doprowadzi w końcu do tragedii.
Tutaj słodkie dzieciaczki przeobraziły się w złodziei, paserów, narkomanów, notorycznych kłamców, dealerów....
Gdzie był błąd?

Spowiedź matki, której jeden z synów umiera uzależniony od narkotyków.
Przy czytaniu tej pozycji warto się zastanowić co jest w życiu najważniejsze: praca, rodzina, dzieci, swoje ambicje i gdzie jest granica, której przekroczenie doprowadzi w końcu do tragedii.
Tutaj słodkie dzieciaczki przeobraziły się w złodziei, paserów, narkomanów, notorycznych kłamców,...

Historia rodziny w której dwójka synów jest uzależniona od heroiny. Zapis historii od pierwszych papierosów przez trawkę, stymulanty aż do najcięższego do przezwyciężenia narkotyku jakim jest heroina. Pełen przemyśleń i uczuć jakie przeżywają współuzależnieni - matka i ojczym.

Historia rodziny w której dwójka synów jest uzależniona od heroiny. Zapis historii od pierwszych papierosów przez trawkę, stymulanty aż do najcięższego do przezwyciężenia narkotyku jakim jest heroina. Pełen przemyśleń i uczuć jakie przeżywają współuzależnieni - matka i ojczym.

Nosisz dziecko pod sercem, rodzisz je w bólach, wychowujesz przez tyle lat i obserwujesz, jak dorasta - to ten lekki scenariusz.
Elisabeth dostała ciężki, najgorszy, jej synowie wpadli w uzależnienie. Mroczna strona walki z własnym dzieckiem, uzależnionym od narkotyków. Serce boli, gdy się to czyta.

Nosisz dziecko pod sercem, rodzisz je w bólach, wychowujesz przez tyle lat i obserwujesz, jak dorasta - to ten lekki scenariusz.
Elisabeth dostała ciężki, najgorszy, jej synowie wpadli w uzależnienie. Mroczna strona walki z własnym dzieckiem, uzależnionym od narkotyków. Serce boli, gdy się to czyta.

Kurde, jakie to bylo nudne. Juz pomijam sama historie i to, ze ta matka chyba na glowe upadla, zeby narkomanom pozyczac pieniadze, to sposob w jaki to jest napisane... Tam jest wszystko:
listy od przyjaciol
wiersze
raporty
wiecznie jedne i te same wynurzenia

co mnie obchodza wiersze jakie ktostam napisal (zeby to jeden, ale nie, jest ich kilka),albo listy z podziekowaniami i przeprosinami w wznioslym i patetycznym tonie? Mogla sobie je wkleic do pamietniczka jak jej sie podobaly, a nie dawac do ksiazki, jako czytelnik oczekuje rzetelnie opowiedzianej historii z domieszka wlasnych, ale jasnych przemyslen i wnioskow, a nie jakies rymowanki, uzalanki i podziekowanki.

Kurde, jakie to bylo nudne. Juz pomijam sama historie i to, ze ta matka chyba na glowe upadla, zeby narkomanom pozyczac pieniadze, to sposob w jaki to jest napisane... Tam jest wszystko:
listy od przyjaciol
wiersze
raporty
wiecznie jedne i te same wynurzenia

co mnie obchodza wiersze jakie ktostam napisal (zeby to jeden, ale nie, jest ich kilka),albo listy z...

Elizabeth Burton- Phillips opisała swoją ciężką i bardzo trudną walkę już nie tylko o synów z heroiną, ale także o własne życie, małżeństwo i normalne funkcjonowanie. Przedstawiony obraz jest straszny. Odniosłam wrażenie, że kręcę się w kółko, że wszystkie wydarzenia się zapętlają, ale niestety tak właśnie wygląda wychodzenie z uzależnienia.

Nick i Simon biorą, przechodzą detoks - jest lepiej, a później znowu wracają do nałogu. Jest źle, pojawia się nadzieja, która ciągle rośnie i nagle jest brutalnie zabijana kolejną działką hery. Smutne, przerażające, wyniszczające.

Jednak książki tego typu są potrzebne. Nie wszystkiego człowiek musi się dowiadywać z własnego doświadczenia - niech doświadczenie Elizabeth i jej synów wystarczy.

Co wyjątkowego jest w tej książce?
Nie ma tu jednego punktu widzenia. Przedstawiona jest perspektywa matki, ojczyma, ale także co najważniejsze - samego uzależnionego, który próbuje się wyrwać ze szponów nałogu.

Polecam!

Elizabeth Burton- Phillips opisała swoją ciężką i bardzo trudną walkę już nie tylko o synów z heroiną, ale także o własne życie, małżeństwo i normalne funkcjonowanie. Przedstawiony obraz jest straszny. Odniosłam wrażenie, że kręcę się w kółko, że wszystkie wydarzenia się zapętlają, ale niestety tak właśnie wygląda wychodzenie z uzależnienia.

Nick i Simon biorą, przechodzą...

Do bólu prawdziwe wyznania matki bezsilnej wobec samozagłady swoich dzieci. Nierozerwalna więź między bliźniętami, ich wzajemna miłość jest jednocześnie ich największą zgubą. Pogrążają się w piekle narkotyków i uzależnienia od siebie nawzajem; żaden z nich nie jest w stanie pozostać "czystym" gdy drugi bierze, nie może porzucić swojej pierwotnej drugiej połówki. A matce pozostaje tylko uświadomić sobie, że jedyne wyjście ze spirali szantażu emocjonalnego i lęku o synów to pozwolić im żyć własnym życiem i niszczyć je na własną rękę, by ocalić przynajmniej swoje własne.
Szczegółowość na miarę dokumentalistów i wielostronność opisów każdej sytuacji to jednocześnie zaleta i największa wada tej książki. Mimo tragizmu wydarzeń akcja staje się niekiedy rozwlekła i trudna do przebrnięcia, zwłaszcza biorąc pod uwagę powtarzalne wielokrotnie podziękowania za pomoc przyjaciół i przeróżnych organizacji oraz pojawiający się pod koniec wątek całkowitego poddania się woli boskiej.

Do bólu prawdziwe wyznania matki bezsilnej wobec samozagłady swoich dzieci. Nierozerwalna więź między bliźniętami, ich wzajemna miłość jest jednocześnie ich największą zgubą. Pogrążają się w piekle narkotyków i uzależnienia od siebie nawzajem; żaden z nich nie jest w stanie pozostać "czystym" gdy drugi bierze, nie może porzucić swojej pierwotnej drugiej połówki. A matce...

Pozycja na plus, ale nie zachwyciła mnie. Nie czytałam jej z zapartym tchem, potrafiłam się od niej oderwać i czytać ją na tzw. raty. Sama tematyka intrygująca, historia bliźniaków przerażająca, jednak styl autorki pozostawiał wiele do życzenia. Mogła też od razu nie zdradzać zakończenia, może byłby jakiś element zaskoczenia (większy). Po skończonej lekturze pojawiły się u mnie refleksje, książka spełniła swą rolę, ale tylko tyle i aż tyle. Pozycja do przeczytania na raz, raczej już do niej nie wrócę. 7/10

Pozycja na plus, ale nie zachwyciła mnie. Nie czytałam jej z zapartym tchem, potrafiłam się od niej oderwać i czytać ją na tzw. raty. Sama tematyka intrygująca, historia bliźniaków przerażająca, jednak styl autorki pozostawiał wiele do życzenia. Mogła też od razu nie zdradzać zakończenia, może byłby jakiś element zaskoczenia (większy). Po skończonej lekturze pojawiły się u...

Wiedziałam, że bedzie to trudny i ciężki temat...jednak na początku zaczęło się ciekawie... I byloby tak gdyby nie fakt, że cała ta historia jest strasznie rozbudowana i nie ma w niej ani jednego dialogu...niezbyt dobrze się czytało...od połowy miałam wrażenie, że w kółko czytam jedno i to samo, co powodowało moje znudzenie całą tą historią...mimo iż temat ważny i potrzebny aby go poruszać, to przedstawiony w sposób zbyt "rozwleczony" - co zaniża znacznie moją opinię o książce.

Wiedziałam, że bedzie to trudny i ciężki temat...jednak na początku zaczęło się ciekawie... I byloby tak gdyby nie fakt, że cała ta historia jest strasznie rozbudowana i nie ma w niej ani jednego dialogu...niezbyt dobrze się czytało...od połowy miałam wrażenie, że w kółko czytam jedno i to samo, co powodowało moje znudzenie całą tą historią...mimo iż temat ważny i...

Trochę monotonnie się czyta tą ciekawą historię.
To chyba przez taki styl pisania..

Trochę monotonnie się czyta tą ciekawą historię.
To chyba przez taki styl pisania..

Po przeczytaniu dalej książka została w pamięci. Polecam. Ukazuje iż narkotyki to nie powinien być temat tabu.

Po przeczytaniu dalej książka została w pamięci. Polecam. Ukazuje iż narkotyki to nie powinien być temat tabu.